Hejka :)
W końcu coś zmalowałam i to na świeżutko, kosmetykami które zakupiłam wczoraj, oczywiście przy jak najszybszej okazji musiałam je wy testować, w moje ręce trafił pigment Inglot 1810 i jest to miłość od pierwszego wejrzenia, żałuje tylko że na zdjęciu nie udało mi się wychwycić jego pięknego błysku, coś niesamowitego, teraz na pewno będę używać go często, więc może uda, się następnym razem, użyłam również pomadki matowej Inglot 516, kolor jest troszkę ciemniejszy niż na fotkach, najlepiej będzie oddawało jej kolor ostatnie zdjęcie :) Mam jeszcze jeden podobny kolorek, ale on pojawi się następnym razem, miłego oglądania :**
Do usłyszenia :**
Ciekawa jestem jak wyglądasz w wydaniu bardzo delikatnym ;) Mocne makijaże bardzo do Ciebie pasują ;) A kształt ust masz idealny ;)
OdpowiedzUsuńDziękuje serdecznie, może niedługo uda mi się stworzyć coś 'delikatniejszego'
UsuńŚliczne kocie oczka.... wyglądasz bosko :) plus śliczny naszyjnik <3
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje makijaże :) Piękne, idealne, jeszcze raz piękne, estetyczne i dopracowane w każdym calu ;)
OdpowiedzUsuńCudowny i idealny w każdym szczególe! :D A do grona fanek Inglota należę i ja, kocham prawie wszystkie ich kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńInglot jednak wciąga, wiem coś otym :D Ślicznie :)
OdpowiedzUsuńśliczne oczko, chociaż - jak na Ciebie - bardzo stonowane :)
OdpowiedzUsuńGenialnie wyglądasz! a makijaż jak zwykle perfekcyjny! :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny po prostu ten makijaż :)
OdpowiedzUsuńJak zawsze śliczny makijasz; )
OdpowiedzUsuńNiesamowite oko. Cudne. ♡
OdpowiedzUsuńOko przepiękne! Ale mi najbardziej podobają się usta! Świetnie się komponują z włosami! :)
OdpowiedzUsuńSuper. Jak zawsze :)
OdpowiedzUsuńDziękuje serdecznie <3
OdpowiedzUsuń