sobota, 17 sierpnia 2013

Mój podkład nr 1 ! Manhattan powder mat make up

Hejka!

Nie raz pytaliście mnie jakiego podkładu używam, więc dzisiaj postanowiłam napisać o oni kilka słów.
Ja od paru lat używam Manhattan Powder Mat Make Up, jest on moim zdecydowanie numerem jeden!!!! 
Długo szukałam idealnego podkładu, do tej pory często kupuje jakąś nowość, aby sprawdzić, jednak nic na razie nie zastąpi mojego Mata.


Co pisze producent:

Pudrowo matowiący, do cery mieszanej. Delikatny i kremowy, matowiący fluid, który po nałożeniu daje aksamitny i matowy efekt. Mikroskopijne pigmenty pudrowe zapobiegają połyskowi i zapewniają równomiernie matowy i subtelny wygląd, bez uciążliwych pozostałości. 

Skład:

 C9-13 Isoparaffin, Cyclopentasiloxane, Silica, Parrafinum Liquidum, Polyglyceryl-3 Beeswax, Polyglyceryl-2 Sesquiisostearate, Disteardimonium Hectorite, Dimethicone Crosspolymer, Glyceryl Dibehenate, Aluminium Starch Octenylsuccinate, Silica Dimethyl Silylate, Panthenyl Ethyl Ether, Tribehenin, Glyceryl Behenate, Propylene Carbonate, Methylparaben, Propylparaben, Parfum, [+/- Cl 77491, Cl 77492, Cl 77499, Cl 77891, Cl 77947) 


Opakowanie:

Ma 30 ml, jest czarne, plastykowe, aby dostać puder wystarczy wycisnąć, uwielbia takie rozwiązanie, bo gdy zbliża się ku końcowi wystarczy przeciąć opakowanie i dalej idzie wydobyć do cna! Dlatego nie lubię w szklanych pojemnikach z pompką, wiele idzie na stracenie więc dla mnie rewelka. Trzeba jednak uważać bo w podobnym opakowaniu jest podobny puder z tej linii o konsystencji fluidu, dla mnie ten jest o wiele fajniejszy, żeby je odróżnić wystarczy zobaczyć na zakończenie podkładu mój jest ścięty na prosto, ten drugi ma jeden pok okrągły.

Podkład:
Jest o konsystencji musu, jest bardzo dobrze matujący,nie ma problemu ze świeceniem się. Rewelacyjnie kryje ja nie używam do niego żadnego korektora i wszystkie moje niedoskonałości tuszuje w 100%. Jest bardzo trwały, jak rano nałożę go przed pracą to trzyma się do wieczora, jest bardzo wydajny jedyny puder, gdzie jedno opakowanie starcza mi dłużej niż na miesiąc. Miałam różne odcienie jednak mi najbardziej podpasywał SAND 080, jest on najbardziej naturalny, przy mojej bladości.




U mnie można go dostać tylko  w Rossmannie za 27,99 zł, dla mnie cena jest rewelacyjna w stosunku do jakości ! 

PLUSY
+ Dobrze kryje,
+ Super matuje,
+ Wydajny
+ Niska cena
+ Trwały


MINUSY
- Jak do tej pory żadnych nie znalazłam!!!!!!!!!

4 komentarze:

  1. Zeczywiscie warty skuszenia

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak warto go spróbowac :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. mam ten sam kupilam w Niemczech na promocjii i bardzo go lubię ale zapomnialam o nim bo pokupowalam ostatnio mase innych :) dziękuję że mi przypomniałaś o nim. Nosze go w torebce i chyba muszę się dokopać do niego :) pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Obserwatorzy