3-Fazowy preparat do manicure Pierre René- recenzja

Hejka Kochani!!!

Dzisiaj mam chwile przerwy w pracy, więc postanowiłam napisać Wam recenzja ulubionego kosmetyku moich klientek;-)

3-Fazowy preparat do manicure Pierre René

Jeden zużyty, drugie opakowanie rozpoczęte i trzecie awaryjne:)

Co jest napisane na opakowaniu:

Przeznaczenie:

Preparat przyśpieszający wysychanie kolorowej emalii. Nadaje paznokciom blask oraz długotrwale nawilża skorki zapewniając eleganckie wykończenie manicure.

Działanie:

*Nawilża naskórek wokół płytki paznokcia, co pozwala uzyskać idealne wykończenie manicure i ochronę skorek przed zadraśnięciami.

* Nadaje ładny połysk kolorowej emalii, przedłuża jej trwałość i zapobiega utracie pigmentu.

* Wyrównuje wszelkie nierówności manicure-"smugi" 

*Przyspiesza wysychanie lakieru.

Zawiera:

*Ekstrakt z czarnej porzeczki (Ribes Nigrum Seed Oil )źródło kwasów Omega- rewitalizujący, nawilżający i pielęgnujący skorki.

* Witaminę E -uelastycznia płytkę i zapobieganiu łuszczeniu skorek.

Stosowanie:

Aplikujemy bezpośrednio na kolorowa emalie oraz skorki wokół płytki paznokci, pozostawiamy do wyschnięcia.

Moja opinia:

Dla mnie zdecydowanie jest numerem jeden ! Ekspresowo wysusza lakier do paznokci, co bardzo uszczęśliwia moje klientki;-)  1-3 kropelki aplikujemy na jeden paznokieć w zależności od długości paznokci. Paznokcie pięknie błyszczą, klientki mówią ze noszą manicure ponad tydzień. W końcu znalazłam sposób na szybkie wysychanie paznokci, wkładając do suszarki + klika kropelek preparatu 5-10 min i paznokcie całkowicie suche.

Opakowanie:

Pojemnik z dozownikiem na pipetę,  trzeba pamiętać aby delikatnie klikać, aby leciały pojedyncze kropelki, jak za mocno się naciśnie to wyleci płyn z całej długości pipety tyle ile mamy wlane, ale po za tym opakowanie eleganckie, szklane z białą zakrętka.

Pojemność: 6,5 ml

Cena: 11,80zl ( ja kupuje u siebie w kosmetycznym)

Starcza na ok 20 klientek 

Moja ocena 6-

 Nie wyobrażam sobie teraz pracy stylistki paznokci bez niego, klientki nie marudzą, że musza czekać na wyschniecie lakieru, a ja mogę szybciej wziąć się dalej do roboty, mały minus za te opakowanie,gdyż za często zdarza mi się nacisnąć mocniej i wylatuje. 

Ciekawostka:

Ostatnio miałam sytuacje, kiedy klientka przyszła do salonu i pyta się czym można zmyć ten lakier,ja zdziwiona jak to czym zmywaczem, a Pani że się nie da, to wzięłam zmywacz i zaczęłam myć, a tu psikus tak łatwo nie chciał zejść wiec musiałam trochę poszorować i w końcu pościł, ale sam mnie zaskoczyła trwałość. Wiec gorąco polecam