Hejka:)
To że dodaje po nocach znów, nie powinno nikogo zdziwić:)
Dzisiaj przedstawię Wam obiecane wczoraj na Fb pudełeczko z PAESE :)
Zacznę od tego, że od dawna polowałam na takie typu pudełeczko, ale zazwyczaj większość zawierało pełno kremów, masek i różnych produktów pielęgnacyjnych więc jakoś nie miałam parcia na szkło, gdy zobaczyłam ten, który składa się praktycznie z samej kolorówki wiedziałam że musi być mój :) Przyznaje również, że do tej pory nie miałam styczności z tą firmą, niestety nie mają nigdzie tych produktów w moim miasteczku, więc stwierdziłam że to idealna okazja, aby je przetestować na dodatek w tak niewielkiej cenie:) Przelałam 39 zł w niedziele, a już wczoraj przybył kurier z paczuchą :)
Jak dzieciak otwierałam przesyłkę, a w niej dwa pudełeczka :)
W białym był tusz do rzęs oraz szminka, w czarnym cień do powiek, puder, oraz olejek
I oto kilka zbliżeń :
* Tusz do rzęs Adore Curly
Silikonowa szczoteczka
* Pomadka do ust Sexapil nr 18
To taki naturalny kolorek, tu szczerze Wam powiem, że byłam ciut zawiedziona liczyłam ta tą krwistą czerwień z plakatu, bo przecież wiecie jak ja kocham czerwień na ustach <3 Ale ta też ma fajny kolorek, będzie idealna na dzień.
*Cień do powiek 820
Kolejne bardziej delikatne kolorki, przydadzą się na dzienne maka upy
* Podkład Matt it Up nr 20
I tu mogę Wam powiedzieć, ze jestem bardzo pozytywnie zadowolona! Bo byłam ciekawa jak uda się z kolorem, a ten wpasował się idealnie, normalnie jak stworzony do mojej buzi! Generalnie gdyby odcień mi nie pasował na pewno bym go zużyłam malując innych, ale najlepiej testować na sobie, więc mam radochę że się udało :D
* Olejek Jajoba 15ml
Takiego produktu w swojej kolekcji jeszcze nie miałam, więc z chęcią go powitam:)
Na razie oczywiście za dużo nie ma opisywania na ich temat, bo cóż rzec po jednym dniu, ale chciałam go Wam przedstawić, bo może ktoś chciałby kupić zanim promocja minie,a do tej pory się wahał lub nawet nie wiedział że taka trwa, no i oczywiście jak najlepiej przestawić produkt, moim zdaniem makijażem i tak zrobiłam.
Do wykonania makijażu użyłam wszystkich produktów z boxa, oprócz oczywiście olejku :)
I to będzie wersja delikatna, co raczej nie podobne do mnie :)
Na koniec tutaj macie więcej info:
Jak się zapatrujecie na ten Box? Kupiliście, macie zamiar? Kto z Was używał danych kosmetyków? Jestem ciekawa Waszych opinii, a tym czasem do usłyszenia :**
Miałam jedno pudełko Paese i byłam bardzo zadowolona :) Ta edycja też mnie kusi, ale sama nie wiem ;/
OdpowiedzUsuńO fajnie i też w takiej cenie?? Opowiadaj co ciekawego było w Twoim :)
UsuńSame cudowności:)
OdpowiedzUsuńmakijaż wspaniały :) A ta kreseczka mmm <3
OdpowiedzUsuńDziękuje serdecznie :*
UsuńSiostra wczoraj kupiła mi w drogerii marysieńka taki cień do powiek paese tylko brąz z perełką za 6 zł. jak widzę efekty na Twoich oczach to jestem zachwycona ja swój przetestuje jutro
OdpowiedzUsuńDziękuje! To bardzo fajna cena, koniecznie zajrzę do Ciebie po Twoich testach :)
UsuńTeż zbieram się do kupna PaeseBox, bo miałam dotąd ich bazę i sprawdziła się przerewelacyjnie.
OdpowiedzUsuńglamdiva.pl
O to super, sama jestem ich ciekawa, testowanie ruszyło pełną parą:)
UsuńŚwietnie wyglądasz w tym makijażu, te kolory bardzo ładnie podkreślają Twoje niebieskie oczy:)
OdpowiedzUsuńJa również mam boxa i jestem zachwycona każdym produktem!:)
Dziękuje:) Ciesze się że i Tobie wpadł w gust!
Usuńpodkład Ci nie sciemniał?
OdpowiedzUsuńNie zauważyłam żeby coś takiego się wydarzyło, ja nakładam na to jeszcze podkład bambusowy z hean, który go idealnie rozjaśnia, a co Tobie ściemniał?
UsuńJa też kupiłam box, ale ten ze stoiska, który można było sobie samemu skomponować. :)
OdpowiedzUsuńZ jednej strony fajnie, bo wiadomo że wszystko za tak niską cenę będzie wpasowane w gust, z drugiej nie ma się tej niespodzianki:)
Usuń