wtorek, 15 lipca 2014

Po raz kolejny nowa ja :)

Hejka Kochani:)

Dzisiaj post bardziej włosowy, jednak makijaż też jest :) Taki na szybko, bo chciałam się skupić na włosach, Ci co obserwują mnie na FB, wiedzą że po paru miesiącach czerwieni zamarzyła mi się zmiana, jednak od początku wiedziałam , że nie będzie to łatwe już raz jej się pozbywałam, brąz nie załapał więc trzeba było robić czarnym. Generalnie plan finalny miał być inny myślałam o pomarańczu lub rudości, ale w ostatniej chwili zmieniłam zdanie, chce zostać blondyną! No to wyzwanie sobie rzuciłam niezłe, od razu najskuteczniejszy i najbardziej niszczący włosy rozjaśniacz Joanna, pewnie większość z Was go zna, wiadomo, że jak on nie ruszy to już nic, efekt po rozjaśniaczu już mi się podobał, takie różowo białe ombre hihi Jednak na kolejne 40 min założyłam blond L'oreala nie mogę przypomnieć sobie numeru, a opakowanie już wyrzuciłam, w każdym bądź razie chciałam taki normalny blond bardziej ciemny, nie jakiś tleniony. 

No i wyszło jak wyszło, mam taki balayago - ombrowy look .

Co myślę o efekcie? 
Generalnie to mi się podoba, moim zdaniem wygląda jak efekt zamierzony, bo na żywo fajnie kolory przechodzą, jednak trochę czuję się jakbym była w peruce, nie dość że włosy inaczej zaczesane to jeszcze inny kolor, ale to na pewno kwestia przyzwyczajenia. 

Czy zostanie on ze mną na dłużej, sama jeszcze nie wiem, znając mnie jeszcze pięćdziesiąt razy zmienię zdanie, więc pożyjemy zobaczymy, ale widzę że ja tu poemat piszę, a zdjęć dalej nie ma, więc już nie przedłużam, bo jestem strasznie ciekawa Waszego zdania! 









Gdy fotki się zgrywały ja już pisałam post, po ujrzeniu ich pierwsze co chce Wam powiedzieć to że starałam się żebyście jak najlepiej zobaczyły kolor, a po drugie w rzeczywistości jest on jaśniejszy! Zdjęcia robione przy lampie, w najbliższym czasie postaram się wkleić Wam foty przy dziennym świetle, a tymczasem z ogromną niecierpliwością czekam na opinie .

Buźka :** 

16 komentarzy:

  1. Fajne przejścia!takie refleksy.a wiele bardziej podoba są mi się w takim wydaniu!świetny wybór.patrzę Masz tak jak ja co godzina to nowina od włosów długich po krótkie kiedyś wszystkie kolory tęczy a teraz to już naturalny musi kolorek...trochę się chce zmiany koloru ale jak pomyślę o tym ze włosy będą wypadac i ciągle będę miała odrosty. To rezygnuje 😃

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miał być mysi kolorek hehe oj ten słownik!

      Usuń
    2. Oj tak uwielbiam zmiany, można przynajmniej się dowiedzieć w czym człowiekowi ładnie hihi :) Jak ktoś ma długie włosy to faktycznie wypadanie może być męczące. Ja na szczęście jestem posiadaczką krótkich, mocno wycieniowanych więc jak ubędzie nawet nie będzie widać różnicy :)

      Usuń
  2. Ciekawe kolorki na głowie fajnie wyglądasz :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ja zużyłam trzy farby żeby zostać blondyną :) na włosach mam ciekawy i fajny efekt ale trochę blondu jest :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No zobaczymy jak to będzie u mnie, czy wytrwam hihi :)

      Usuń
  4. ślicznie Ci to wyszło, bardzo fajne refleksy :) .... Ja tez miałam czerwień jak postanowiłam zejsć z koloru i u mnie wyszedł rudawy ale poczekam jeszcze troszke i ponowię próbe :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak zwykle zachwycasz włosami :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mistrzostwo Świata ;-) Pięknie wyglądasz

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo fajnie to wygląda :) Ja teraz bawię się szamponetkami Marion, bo żadna farba (nawet trwała) nie chce się u mnie trzymać, więc co chwila mam nowy kolor :D

    OdpowiedzUsuń
  8. babito zapusc włosy bo bardzo ładnie Ci w długich !! ;P

    OdpowiedzUsuń
  9. powiem szczerze,że efekt końcowy bardzo mi się podoba i sama bym sobie takie z chęcią zrobiła! wyglądasz świetnie i bardzo ci do twarzy z nowym kolorem włosów

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja tez schodzę z czerwieni, to znaczy taki mam plan. I moim marzeniem jest zeby mi wyszło tak jak Tobie! Trzymaj kciuki! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. właśnie na instagramie wydawały się być jaśniejsze niż na tych zdjęciach. efekt jest powalający!

    OdpowiedzUsuń

Obserwatorzy